Jaka pianka poliuretanowa jest najlepsza?
To wbrew pozorom nie jest łatwe pytanie, gdyż odpowiedź nie może być jednoznaczna. Można także powiedzieć, że nie ma złych pianek - są tylko takie, które zostały dobrze lub źle przetworzone. Operator, osoba, która decyduje o ustawieniach, kontroluje proces produkcji piany (na budowie), osoba, która jest w stanie dopasować ustawienia maszyny do aktualnych warunków aplikacji jest w tym wszystkim najważniejsza.
Jeżeli operator zna dobrze materiał to znaczy, że zna jego mocne i słabe strony. Oczywiście, że są materiały, które sprawiają wiele trudności, ale wcele nie oznacza to, że są to materiały z grupy tanich pianek PUR. To, że dany model piany bardzo dobrze sprawdza się w lecie, np. w sierpniu, nie oznacza wcale, że tak samo dobry będzie w listopadzie.
Pianki poliuretnowe pod względem skuteczności izolacji są do siebie podobne - mówimy tu o piankowaniu poddasza, a większość poddaszy w Polsce jest ocieplana piankami otwarto-komórkowymi. Tutaj żaden produkt nie wyróżnia się jakoś istotnie na tle konkurencji, a jeżeli ktoś podaje informacje inne, to znaczy, że albo sam został wprowadzony w błąd, albo celowo w błąd wprowadza innych. Najważniejsze jest, aby zapoznać się z Deklaracją Właściwości Użytkowych aby tam oddczytać współcznnik lambda podany zgodnie z obowiązującą normą (nie mylić z kartami technicznymi czy reklamowymi ulotkami).